Mamy tu jakieś fanki wosków Yankee Candle? A może dyfuzorów? Dziś post dla Was! ❤Oto moja cudowna paczuszka od kochanej Marty z Candle 4 You❤
W środku znalazłam dyfuzor YC o zapachu Fresh Cut Roses,
trzy woski YC z kolekcji Pure oraz dwa woski WoodWick. Chciałabym Wam nieco
opowiedzieć o tych cudeńkach.
Na pewno każdy z Was słyszał o woskach Yankee Candle. Koniecznie
musicie przetestować nową kolekcję Pure. Powala na kolana. Woski mają wiosenne zapachy, idealnie nadają się na
"przyspieszenie" wiosny w naszych pokojach. ❤ Mój
ulubiony to Cherry, ma kwiatowo-wiśniowy zapach, cudownie pachnie, jest świeży,
słodki i "radosny". Ma w sobie nutę bergamotki i drzewa sandałowego.
Zapach pierwsza klasa!
Mięta
pachnie świeżo zerwaną miętą. Ten akurat kojarzy mi się bardzo z latem i z
chwilami, kiedy w upalne dni robiłam lemoniadę z cytryną i miętą. Nie jest
słodki i cukierkowy, dlatego nie spodziewajcie się takiego zapachu. Świetnie
nadaje się na złe samopoczucie, działa bardzo orzeźwiająco. :) Linden
tree jest świetny. Zapach jest orzeźwiający, napawający radością. Gdy odpalam
ten wosk, to czuję, jakby to juz była wiosna, jest bardzo "świeży".
Na prawdę nie można przejść obok niego obojętnie. Może nawet trochę czuć go
praniem po kwiatowym płynie.
Próbowaliście już dyfuzorów? Według mnie to świetna odmiana
dla palących się wosków, bo nie musimy uważać na ogień. Dyfuzor jest wydajny, a
zapach przywołuje na myśl najpiękniejsze i najbardziej romantyczne
wspomnienia....
Jesteście go ciekawi?
Więcej o dyfuzorze już wkrótce ♥
Tym czasem zapraszam na fb:Candle 4 You
Jeśli macie ochotę na większe zamówienie powołajcie się na mnie, a zniżka na te cudeńka będzie Wasza ❤
Ten dyfuzor wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ten dyfuzor ❤
OdpowiedzUsuń